Opublikowany przez: Kasia P. 2018-10-13 20:36:37
Autor zdjęcia/źródło: noworodek @ unsplash
Traf chciał, że wszystkie ważne w moim życiu kobiety zgrały się czasowo i… postanowiły wydać mi na świat w tym samym czasie przecudne berbecie. Przyszedł więc czas na przypomnienie sobie jak zachowywać się podczas pierwszej wizyty u noworodka. Czego nie robić? Co można i powinno się zrobić? Jakie drobnostki i szczegóły są naprawdę ważne? Pamiętacie? Dla tych, którzy chcą aby wszyscy, łącznie ze smykiem, cieszyli się z tej wizyty i nie wypominali nam błędów po kątach, mam kilka ważnych spraw.
Tylko przypomnij lub wyobraź to sobie. Maluszek rodzi się z 10 lub 5 i albo rodzice w poddenerwowaniu zaglądają do jego inkubatorka, albo mają bobasa przy sobie i zaczynają się z nim zapoznawać. Naprawdę nie mają na nic innego czasu i chęci jak bycie sam na sam z dzieckiem. Dlatego ważne jest żeby trochę zaczekać na właściwy moment. Nie wpadaj bez zapowiedzi do szpitala, czy do domu. Lepiej jest napisać krótki sms: „Dajcie znać kiedy będzie dobry moment żeby Was odwiedzić”. Kiedy nadejdzie właściwy moment świeżoupieczeni rodzice na pewno będą chcieli się pochwalić swoim maleństwem.
Bez względu na to, czy jesteś w bractwie rodzicielskim, czy jeszcze nie należysz do tego zacnego grona, szanuj rodziców w ich nowych rolach. Wystarczająco się nimi przejmują i nie potrzebują „wspaniałych rad” jak coś mogliby zrobić lepiej, albo co robią źle. Spokojnie. W swoim czasie wszystkiego się nauczą. Raczej motywuj ich, zauważaj dobre ich własne metody, mów im, że na pewno dadzą radę.
Nawet jeśli przed pojawieniem się dziecka byłaś z mamą w niesamowitej komitywie to zabronione jest komentowanie jej wyglądu. Myślisz, że się nim nie przejmuje i nie widzi wystającego brzuszka, czy obrzmiałych piersi, czy plamek na twarzy? Po co komu takie uwagi? Nawet jeśli bardzo jesteś zaskoczona nowym wizerunkiem świeżoupieczonej mamy, powstrzymuj się od negatywnych komentarzy. To nie czas na dawanie sobie prztyczków w nos.
Wszystko oczywiście zależy od tego czy mama rodziła przez cesarskie cięcie i leży jeszcze w szpitalu, czy odwiedzasz ją w domu. Do szpitala raczej nie ma co nosić jedzenia (możesz wcześniej zapytać, czy można coś przynieść do jedzenia), ale jeśli odwiedzasz rodzącą w domu koniecznie napisz, że przyniesiesz kawę i ciacho. Wyjdź z inicjatywą i nie licz na mega gościnę. Młodzi rodzice mają teraz tyle rzeczy na głowie, że warto o takie drobnostki jak jedzenie zadbać.
Niby oczywiste, ale w ferworze uczuć często zapominamy o tym, że przed kontaktem z bobasem należy umyć ręce. To podstawowa zasada, której po prostu musimy się trzymać nawet wtedy jeśli rodzice dziecka nam o tym nie przypominają. Pamiętaj też o tym, by nie przychodzić do dziecka z zapachem perfum. Lepiej tego dnia ich po prostu nie użyć, ponieważ mogą niepotrzebnie podrażniać maluszka.
Tak, tak, tak… Doskonale to rozumiem! Mały berbeć jest taki kochany, słodki, piękny, że chcielibyśmy go ukochać, wyprzytulać i wycałować. Jednak po pierwsze mama dziecka może nie mieć ochoty żeby ktokolwiek inny nosił je na rękach. Dlatego warto o to pytać i podnosić dziecię tylko za jej zgodą. Przy pierwszym dziecku zwykle jest tak, że mamy są nieco w tym temacie ostrożne. Po drugie bezwględnie nikt nie powinien całować małego dziecka (poza rodzicami oczywiście). Nie całujemy więc stópek, rączek, w policzek i tym bardziej tych ślicznych usteczek. Po prostu. Jeszcze kiedyś przyjdzie na to czas, kiedy dziecko będzie już miało swoją odporność.
O czymś zapomniałam? Jakie zasady jeszcze byście dodali? Zapraszam do komentarzy pod artykułem!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.